Santal Nabataea woda perfumowana
Zapłać z lub podziel płatność z
Inspiracją do stworzenia tego zapachu było starożytne królestwo Nabatejczyków i jego stolica, Petra. To podróż po barwach i fakturach wyciosanego w kamieniu miasta.
Wszystko rozpoczyna się uderzeniem świeżo zmielonego czarnego pieprzu, dopełnionego powiewem suszonej moreli i liści czarnej porzeczki. Rozwibrowane serce kwiatowe symbolizuje bogactwo krzewów oleandra w okolicy Petry. Bazą jest drzewo sandałowe i aromat terakotowego piaskowca z Petry. Absolut kawy dodatkowo przywodzi na myśl fakturę piaskowca i doskonale podsumowuje zapachową podróż.
Piękno i klasycznego nawiązania do starożytności w romantycznym, nowoczesnym formacie.
Czarny pieprz, liść czarnej porzeczki, suszona morela, oleander, opoponaks, piaskowiec, drzewo sandałowe, absolut kawy
Nuty Zapachowe
O marce Mona di Orio
“Jedną z najważniejszych cech kompozycji, które tworzę, jest światło. Uwielbiam bawić się zapachami tak, jak malarz bawi się światłocieniem. Nuty głowy są jasne i pełne blasku, nuty serca — pełne refleksów, a nuty bazy osadzone w mroku” — tak Mona di Orio opowiadała o swojej filozofii tworzenia perfumiarskich arcydzieł. Na jej pracę i myślenie o zapachach wpłynęło niewątpliwie klasyczne wykształcenie, erudycja i ponad piętnastoletni staż u jednego z największych autorytetów perfumiarstwa Edmunda Roudnitski.
To zapachy, których nie da się zapomnieć, a tym bardziej podrobić czy zastąpić. Unikalne, wielowątkowe, pełne głębi. Jest w nich pokora wobec surowca i zmysłu węchu, prawdziwa pasja i coś niezwykle rzadkiego i trudnego do nazwania — pewnie dlatego tak poruszającego.
Mona di Orio zmarła nagle w 2011 roku. Jej dzieło kontynuuje Jeroen Oude Sogtoen.