Jak nie myć włosów

Przede wszystkim rzadziej


Alina Szyrle-Kustosz, ekspertka Galilu: “Myjmy, myjmy, ale nie tak często. Codzienne mycie — nie z konieczności, a z przyzwyczajenia, bo inaczej nie wyobrażamy sobie ułożenia fryzury — to przesada. Myć codziennie trzeba wtedy, gdy skóra głowy bardzo się przetłuszcza. Jeśli chcesz tylko odświeżyć włosy, po prostu przepłucz je czystą wodą. Szamponu spróbuj używać co dwa, trzy dni. Skóra głowy bardzo za to podziękuje”.

Produkty odświeżające między myciami


Voluminous Dry Shampoo, Rahua, 175 zł

Pielęgnujący suchy szampon z dobrym składem — zawiera opatentowane połączenie ekstraktów botanicznych, drobno zmielonej mineralnej glinki, skrobi z manioku i działającego antyseptycznie anyżu i wanilii. Skutecznie odbija kosmyki u nasady, nie bieli, łatwo się rozprowadza. 


Dry Wash, London Labs Skincare for Hair, 114 zł

Poza tym, że odświeża i neutralizuje nadmiar sebum, przydaje się do układania — przedłuża trwałość fryzury bez agresywnego usztywniania włosa.



Vinaigre de Toilette, diptyque, 259 zł

Wielofunkcyjny produkt do odświeżania całego ciała — od stóp do głów. Można go używać właśnie pomiędzy myciami albo bezpośrednio po myciu (lub przepłukaniu samą wodą) jako zmiękczającą mgiełkę (do spłukania lub nie, wedle potrzeb).



Vinaigre de Toilette, Oriza L. Legrand, 330 zł


Również na bazie octu, również odświeża i zmiękcza. Można dodać kilka kropli do wody, którą płuczemy włosy — po osuszeniu będą sypkie i błyszczące.



Voluminous Hair Spray, Rahua, 164 zł

Organiczny, całkowicie pozbawiony alkoholu (i innych drażniących substancji) spray nadający objętość. Jego wyjątkowa struktura zapamiętuje kształt fryzury na kolejny dzień — nawet jeśli zmierzwimy włosy, te wrócę do pierwotnego kształtu. Przyda się, kiedy kosmyki “leżą”, są zmęczone i niesforne.

Mniej znaczy lepiej

 

Umiar dotyczy też ilości nakładanego produktu. Lepiej nie przesadzać z szamponem oraz pianą. Na marginesie, to właśnie po intensywności pienienia można rozpoznać preparaty, które najbardziej szkodzą skórze. O wiele lepsze są łagodne i słabo pieniące się kosmetyki, na przykład z pantenolem, wyciągami z rumianku i kwiatów migdałowca, czy olejkiem jojoba. Mało piany (a nawet zupełny jej brak) wcale nie oznacza, że mycie jest nieskuteczne.

Nie nakładaj szamponu bezpośrednio na włosy — jego niewielką porcję rozcieńcz wodą w dłoniach i dopiero wtedy zacznij masaż. Fryzjerzy radzą też, by podczas mycia skupiać się na samej skórze głowy — nawet bardzo długie włosy nie muszą tonąć w pianie aż po końce (podczas spłukiwania szampon i tak je pokryje i usunie zanieczyszczenia). Kosmetyk do mycia powinniśmy więc dobierać do rodzaju skóry głowy, a nie włosów.


Szampony do wrażliwej skóry głowy


Balancing Shampoo, Dr. Sturm, 265 zł

Łagodny bezzapachowy szampon przywracający skórze głowy równowagę. Łagodzi podrażnienia, łuszczenie i świąd. Idealny wybór dla wrażliwców, a nawet atopików. 


Baby Shampoo, Erbaviva, od 30 zł

Szampon dla całej rodziny — można używać na spółę z dzieckiem. Albo bez dziecka. Wyjątkowo delikatny (odpowiedni dla noworodków), organiczny, z krótkim składem, pachnący lawendą i rumiankiem.


Szampony odświeżające i głęboko oczyszczające



Refresh Purifying Shampoo, Virtue, 145 zł

Stworzony z myślą o cotygodniowym “detoksie” włosów. Formuła zawiera opatentowaną przełomową proteinę Alpha Keratin 60ku®, dzięki czemu nie tylko dokładnie oczyszcza, ale też odżywia łuskę włosa i przywraca jej zdrowie.



Peppermint Shampoo, Malin + Goetz, 129 zł

Przeznaczony do częstego stosowania, nie podrażnia i nie przesusza skóry głowy, za to przyjemnie ją odświeża. Działa chłodząco — doceniamy ten efekt zwłaszcza latem — dzięki dodatkowi ekstraktu z mięty.


Scalp Exfoliating Shampoo, Rahua, 205 zł

Dwa w jednym: szampon z peelingiem. Bez obaw, drobinki same się wypłukują (również w przypadku bardzo gęstych włosów), nic nie osiada na skórze. Złuszcza martwy naskórek, stymuluje krążenie, wspiera mikrobiom. Sięgamy po niego, kiedy potrzebujemy głębszego oczyszczenia.



Shampoo, Aēsop, od 72 zł

Lekki codzienny szampon odpowiedni dla wszystkich rodzajów włosów. Na plus: nie obciąża, pozostawia (na długo)  uczucie świeżej głowy, pięknie pachnie ziołami.


 Szampony nawilżające



Curl Shampoo, Virtue, od 85 zł

Teoretycznie do włosów kręconych, w praktyce po prostu dobrze nawilża każde. Regeneruje, sprawia, że włosy są sprężyste i puszyste, wydają się gęstsze i zdrowsze. 



Hydration Shampoo, Rahua, od 45 zł

Gęsty, kremowy, w konsystencji przypomina odżywkę. Otula włosy, wzmacnia je, dodaje wigoru. Zawiera rzadkie oleje z amazońskich lasów deszczowych (ze zrównoważonych źródeł wspierających lokalne społeczności) oraz naturalne cukry wiążące białka, które umożliwiają nawilżenie najgłębszych warstw każdej łodygi.



Produkty do skóry głowy



Revitalising Scalp Mask, Omorovicza, 325 zł

Niezwykle wydajna maska oczyszczająca do skóry głowy, do stosowania bezpośrednio przed myciem. Schładza dzięki zawartości mentolu i kamfory, dodaje energii dzięki zapachowi (mineralno-eukaliptusowy). Oprócz tego usuwa resztki produktów do stylizacji,  złuszcza martwy naskórek, odblokowuje cebulki włosowe, umożliwiając im swobodny wzrost.



Anti-Hair Fall Scalp Serum, Dr. Sturm, 429 zł

Produkt z gabinetu naukowczyni — innowacyjne serum do skóry głowy zapobiegające wypadaniu włosów i jednocześnie wspomagające wzrost nowych (mocniejszych i sprężystych). Zmniejsza łamliwość, odżywia cebulki, dogłębnie odżywia. I są na to badania!


Scalp Reviver, Omorovicza, 50 ml, 389 zł

Przywraca witalność między myciami. Nie lepi się, usuwa tłustość u korzeni włosów (krzemionka), delikatnie złuszcza naskórek (kwas salicylowy). Efekt? Skóra zregenerowana (opatentowany system dostarczania składników aktywnych Healing Concentrate™), kosmyki lżejsze i wyraźnie świeższe.

Mycie i co dalej?

 

Po każdym myciu nakładaj odżywkę. To, że obciąża fryzurę (chyba że akurat zależy nam na “dociążeniu” loków) albo przyspiesza przetłuszczanie się włosów, jest kolejnym mitem. Należy dobrać ją do rodzaju włosów i nakładać od ok. 1/3 długości włosów.

Odżywki wygładzające



Smooth Conditioner, Virtue, od 89 zł



Conditioner, Aēsop, od 72 zł



Hinoki Conditioner, Le Labo, 130 zł

Odżywki nawilżające



Hydrating Conditioner, Dr. Sturm, 265 zł



Curl Conditioner, Virtue, od 89 zł



Hydration Conditioner, Rahua, od 47 zł

Odżywki wzmacniające

Flourish Conditioner, Virtue, od 89 zł

Raz w tygodniu warto nałożyć maskę — dostarcza składników odżywczych i nawilżających, które wnikają w strukturę włosa i pozostają tam do kolejnego mycia. Niektóre maski można pozostawić na włosach jako rodzaj “pielęgnującej  stylizacji” (szczególnie latem doskonale chronią przed słońcem czy wodą morską).



Repair Hair Mask, Dr. Barbara Sturm, 285 zł

Naprawcza maska opracowana z myślą o intensywnej, ukierunkowanej pielęgnacji włosów suchych, odwodnionych i zniszczonych. Zawiera m.in. kationowy kwas hialuronowy, organiczne masło shea, hemi-skwalan, ekstrakt z kiełków słonecznika i prowitaminę B5. 


Honey Hair Cream Mask, Santa Maria Novella, 120 zł

Bogata  maska o konsystencji miodowej pasty. Genialnie odżywia włosy, nadaje im skręt (przy bardzo kręconych włosach można jej nie spłukiwać, a traktować jako stylizator), połysk i sprężystość.Ma piękny subtelny zapach róży i gardenii.




Hydration Hair Mask, Rahua, 225 zł

Nawilża, odbudowuje i ujarzmia grube, kręcone, puszące się i zniszczone włosy. Do tego pięknie pachnie tropikami (można choć na chwilę przenieść się w cieplejsze zakątki świata) za sprawą soczystych owoców: mango i marakui.



Omega 9 Hair Mask, Rahua, 219 zł

Działa jak silnie regenerujący zabieg w salonie. Głęboko wnika w łodygi włosów i wzmacnia je od nasady aż po końce, dzięki czemu stają się mocne, miękkie i lśniące. W imponującym składzie mamy m.in. olej z orzechów ungurahua, bogaty w witaminę E i kwas oleinowy olej tłoczony z nasion słonecznika, a także komosę ryżową znaną wśród starożytnych Inków jako “matka wszystkich ziaren”. Kojący ziołowy zapach to zasługa certyfikowanych olejków z lawendy i eukaliptusa.



Hinoki Hair Mask, Le Labo, 170 zł

Ma konsystencję gęstego, ubitego masła, świetnie dociąża włosy, wygładza łuskę i kondycjonuje. I pachnie jak najpiękniejsze perfumy — ciepłym, hipnotyzującym drewnem hinoki, czyli japońskim cyprysem.

PODZIEL SIĘ