Opis
Maska zawiera mieszankę naturalnych ekstraktów i składników odżywczych, które kochają skórę. Z łatwością usuwa zanieczyszczenia, nadmiar sebum i toksyny środowiskowe, pozostawiając cerę odświeżoną i odżywioną. W przeciwieństwie do konwencjonalnych masek oczyszczających, które mogą pozbawiać skórę niezbędnego nawilżenia, ta maska w formie galaretki zapewnia luksusowe, rozpieszczające wrażenia.
Poczuj delikatne chłodzenie podczas rozprowadzania maski na skórze oraz ukojenie i komfort, gdy zaczyna swoje działanie. Dzięki konsystencji galaretki maska dopasowuje się do konturów twarzy, co zapewnia równomierne pokrycie i optymalne wchłanianie jej oczyszczających właściwości. Po wyschnięciu nie odczujesz ściągnięcia ani dyskomfortu częstego w wypadku tradycyjnych maseczek.
Składniki
- kwas traneksamowy - pochodzi z aminokwasu lizyny i pomaga zmniejszyć wygląd przebarwień i odbarwień, szczególnie po trądziku i wypryskach. Co jest pozytywnym efektem ubocznym, kwas traneksamowy wzmacnia barierę ochronną skóry.
- niacymid - jest specyficzną formą witaminy B3. Pomaga przywrócić energię komórkową, naprawić uszkodzone DNA i zmniejszyć immunosupresyjne działanie słonecznego promieniowania UV. Zapobiega też przenoszeniu się pigmentu w skórze, co może zmniejszać przebarwienia. Świetnie sprawdza się również w przypadku skóry trądzikowej.
- kompleks paproci królewskiej - opatentowana formuła łączy wysoce skuteczne ekstrakty z paproci królewskiej z silnymi składnikami roślinnymi o działaniu przeciwutleniającym i jednocześnie stymulującym wzrost komórek.
- kwas salicylowy - jest rodzajem kwasu złuszczającego i ma właściwości przeciwzapalne oraz przeciwbakteryjne. Może wnikać w głąb porów i rozpuszczać nadmiar sebum oraz zanieczyszczenia. Działanie przeciwzapalne sprawia, że skóra wygląda na mniej zaczerwienioną i zaognioną
Sposób użycia
Nałóż cienką, równomierną warstwę na czystą, suchą skórę omijając okolice oczu. Dokładnie zmyj po 10-20 minutach.
Aby uzyskać najlepsze rezultaty, stosuj razem z oczyszczającym serum Puriyfing Solution.
O marce Royal Fern
Paproć królewska. Nie bez powodu tę niepozorną, a dotychczas niedocenianą roślinę określa się mianem “mistrzyni przetrwania” — wytrzymała drastyczne zmiany klimatyczne, jednocześnie stale kolonizując nowe tereny na każdym kontynencie. Wiecznie zielona, niezwykle odporna na promieniowanie UV i zanieczyszczenia środowiska, okazała się też... przełomowym składnikiem z ogromnym potencjałem przeciwstarzeniowym. Dr Timm Golueke (jeden z najbardziej cenionych dermatologów w Niemczech i rozchwytywany na całym świecie ekspert w dziedzinie przeciwdziałania skutkom starzenia) wykorzystał go w pełni, tworząc fenomenalne autorskie kosmetyki Royal Fern.
W ofercie marki znajdziecie starannie przemyślane formuły, które chronią DNA komórek i zapobiegają rozpadowi kolagenu i elastyny — jest to udowodnione naukowo i chronione patentem. Choć umówmy się, i tak najważniejszym “znakiem jakości” dla marki jest to, co widać na gołej skórze. A widać ujędrnienie, odświeżenie, zmiękczenie i wygładzenie — i to szybko.
