Przyjeżdża do Les Bains limuzyną. Jego przybycie poprzedzają plotki. Na zewnątrz stoją tłumy, równie tłoczno jest w środku. On niespiesznie je kolację, a potem schodzi do klubu, zostawiając za sobą wyrazisty ślad mocnych perfum. Tuberoza, fasola tonka, paczula i drzewna ambra. On wchodzi na scenę. Dla zabawy, za darmo. Dla przyjemności. Dla klubu. Dla tych, którzy akurat się w nim znaleźli. Koncert! Totalna magia. Deszcz dźwięków, barw, zapachów. Ilu artystów pojawiło się w tym roku w Les Bains? Jak wiele chwil niczym ze snu przeżyli bywalcy klubu?

Nuty Zapachowe

Głowa

mandarynka z Kalabrii

Serce

tuberoza z Indii, jaśmin z Egiptu

Baza

tytoń (akord), zamsz (akord), paczula z Indonezji

O marce Les Bains Guerbois

Witajcie w fascynującym świecie Les Bains Guerbois — marki perfum, która opowiada historie tysiąca (i jednej) nocy. Nocy spędzonych nie byle gdzie, bo przy 7 Rue du Bourg l'Abbé, w miejscu istniejącym na mapie Paryża od 1885 roku, najpierw funkcjonującym jako eleganckie łaźnie, z których korzystali Monet, Renoir, Zola czy Proust; później legendarny klub nocny, w którym regularnie bawili się David Bowie, Prince, Grace Jones czy Vanessa Paradis, a w którym formacja Joy Division zagrała jedyny koncert we Francji; aż w końcu jako pięciogwiazdkowy hotel butikowy. Gotowy materiał na film. Albo, lepiej, na zapachy.

Zapachy Les Bains Guerbois są eklektyczne, olśniewające, marzycielskie, magnetyczne. Pełne niecodziennego życia, którego chyba każdy z nas chciałby choć raz skosztować. Tworzą je najwybitniejsi i najwybitniejsze: Dominique Ropion, Fanny Bal, Jérôme Epinette, Bertrand Duchaufour. (Wyobrażamy sobie, że mają przy tym sporo frajdy).

Kolekcja dzieli się na dwie linie: Une date, une historie, nawiązującą do konkretnych wydarzeń umiejscowionych w czasie (stąd rok w nazwie), i Formes et Matières, będącą hołdem dla form, wzorów i faktur, z którymi obcuje się przy 7 Rue du Bourg l'Abbé.