Zaloguj się
Exultat woda perfumowana
Zapłać z lub podziel płatność z
Inspiracją dla Marii Candidy do stworzenia perfum Exultat była wizyta w rzymskim kościele San Lorenzo in Lucina podczas nieszporów.
Są poruszające i uduchowione, łączą transcendencję z materią, sacrum z profanum. W tym zapachu fiołek i wetiwer nakładają się na siebie i zlewają z somalijskim kadzidłem, przy czym absolut fiołka nadaje kompozycji głębi i duchowości.
Zapach Exultat nawiązuje do zapachów, którymi przepełniony jest dom włoskiej rodziny podczas ceremonii zaślubin: aromatu białej pościeli, oczyszczanej popiołem i lawendą. Źródłem inspiracji jest bogactwo kościoła San Lorenzo w Rzymie, gdzie duchowość przeplata się z cielesnością, a element sakralny ze świeckim.
Sławny filmowiec Pappi Corsicato, który współpracował m.in. z Pedro Almodovarem, tak zachwycił się perfumami Exultat, że postanowił nakręcić o nich film.
Nuty Zapachowe
Głowa
kadzidło somalijskie, sycylijska pomarańcza, brazylijska gorzka pomarańcza , limonka
Serce
fiołek, liście fiołka
Baza
wetiwer z Haiti, akord szlachetnych drzew
O marce Maria Candida Gentile
Maria Candida ukończyła prestiżową szkołę dla perfumiarzy w Grasse. Bliska jest jej filozofia slow factory, a w swoich kompozycjach używa wyłącznie najlepszych naturalnych surowców, często pochodzących z małych, ekologicznych upraw. Tworzy zapachy szczere, “pod siebie”, w kontrze do głównego nurtu. Każdy opowiada inną historię.
“Moje pierwsze wspomnienie związane jest z różami z rodzinnego ogrodu. Kiedy kwitły, zbierałam płatki i przygotowywałam własną wodę różaną, którą potem przelewałam we flakony i obdarowywałam rodzinę. Kiedy dorosłam, stało się dla mnie jasne, że tworzenie zapachów to pasja mojego życia. Uważam, że dobry zapach to taki, który dobrze działa na osobę, która go używa. Taki efekt można osiągnąć wyłącznie dzięki naturalnym esencjom, które przemawiają do naszego ciała i umysłu, i które instynktownie kochamy” — mówi.
Opinie o Exultat
Exultat został zainspirowany zapachem popiołu i lawendy używanym do okadzania pościeli ślubnej. Co zabawne, że nie ma tu popiołu ani lawendy. To, co otrzymujemy, to wysublimowana mieszanka kadzidła, fiołka i wetywerii. Kadzidło pojawia się tylko na początku i jest tam od samego początku i jest zrównoważone oraz mniej suche dzięki dodaniu cytrusów.
Mark Behnke, Ca Fleure Bon