Zaloguj się
Grand Chalet woda kolońska
Zapłać z lub podziel płatność z
Przyjemność doskonała, eliksir długowieczności, czarodziejski zapach, Aqua Admirabilis – tak opisywano w średniowieczu wodę kolońską, zanim zaczęto powszechnie stosować nazwę pochodzącą od miasta Kolonii. Françoise Caron i Christophe Raynaud, cenieni perfumiarze, tworzą wody kolońskie ściśle przestrzegając tradycyjnych wymogów. Receptura jest następująca: niskie stężenie alkoholu, ożywczy powiew świeżości, w którym dominują nuty cytrusowe, i nienachalny ślad zapachowy. Taki produkt można śmiało stosować rano i wieczorem, nie nudząc siebie ani innych.
Z flakonu ulatuje czarujący zapach, który błyskawicznie wypełnia pomieszczenie: z przeszłości wyłania się obraz prania, schnącego na lince w ogrodzie koło pracowni malarza Balthusa, w Grand Chalet, wysoko w Alpach Szwajcarskich. Hołd dla artysty i jego ulubionego zapachu, którym można dziś się cieszyć dzięki tej cudnej wodzie kolońskiej: kompozycji mleka, miodu i cytryny. Całości dopełnia delikatny ślad zapachowy jasnego drewna i wanilii.
Zawiera esencje kwiatów lipy, mimozy, zielonych liści, bergamoty, heliotropu, drzewa sandałowego i piżma. Woda kolońska zaprojektowana przez Françoise Caron i zespół perfumiarzy domu Takasago.
Nuty Zapachowe
Głowa
mimoza, zielone liście, bergamotka, cytryna
Serce
mimoza, kwiat lipy, heliotrop
Baza
drzewo sandałowe, piżmo, wanilia
O marce Astier de Villatte
Marka z rzemieślniczym zacięciem. Jej założyciele, Ivan Pericoli i Benoît Astier de Villatte, wytwarzają ceramikę zgodnie z tradycyjnymi XIX-wiecznymi metodami — każdy wyrób jest dzięki temu ponadczasowy i niepowtarzalny. Na ceramice jednak nie koniec! W 2008 roku para przyjaciół zaprosiła do współpracy wybitne “nosy”: Emilie Mazeaud i Françoise Carona (gwiazdę japońskiego domu perfumeryjnego Takasago). Tak powstała linia wód kolońskich, kadzideł i świec zapachowych. Te ostatnie zasługują na szczególne wyróżnienie — każdy knot (z czystej bawełny) dostosowany jest do danej kompozycji, zaś szklane naczynia, zdobione niewielkimi bąbelkami powietrza, powstają w staroświeckim warsztacie w Toskanii. Etykiety i kartonowe opakowania drukuje jeden z ostatnich zecerów Francji — Monsieur Huin.